Piękne błękitne niebo, słońce, ciepły wiatr i wysoka temperatura to okazja do zwiedzania Szczecina i okolic na rowerach. W mieście można wypożyczyć rower w ramach miejskiego systemu lub w prywatnej wypożyczalni, więc kto zajrzał do miasta bez swoich dwóch kółek - nic straconego. Zamiast wylegiwać się w hotelowym łóżku (chociaż i taki sposób wypoczywania czasami jest potrzebny), można zwiedzać miasto i okolice w bardzo aktywny sposób. Oto kilka tras w okolicy Szczecina, które warto odwiedzić, kiedy już rowerem zjedziemy całe miasto.
Wycieczki po Szczecinie
Wycieczka dookoła Arkonki to trasa krótka, łatwa, idealna dla osób z haniebną kondycją lub dla rodzin z małymi dziećmi. Na trasie jest pełno drzew, jedzie się przede wszystkim po gładkiej powierzchni, można skorzystać z kąpieliska, kupić po drodze lody. Jedynym minusem trasy jest tłok, zwłaszcza w weekendy i słoneczne popołudnia wakacyjne.
Krótkie trasy poza miasto
Rajd wokół Głębokiego to także niedługa trasa, ale z nierównościami po drodze. Zdarza się piach, zamiast asfaltu czy udeptanej ziemi. Widoki i możliwość kąpieli w jeziorze zrekompensują jednak te niedogodności. Jeśli kondycja na to pozwala, trasę dookoła Arkonki można połączyć z tą wokół Głębokiego.
Szczecin – Stobno – Kołbaskowo to dłuższa trasa, ale na płaskiej powierzchni. Najwięcej trudności można napotkać podczas wyjeżdżania z miasta.
Do rezerwatu "Świdwie" - trasa zaczyna się w Tanowie, początkowo wiedzie asfaltem, potem drogą gruntową aż do mostu na Gunicy. Dojeżdża się tutaj do jeziora Świdwie. Tutaj w szuwarach można obserwować rzadkie gatunki ptaków, a samo jezioro jest rezerwatem ze stacją ornitologiczną. Trasa w dwie strony liczy około 15 km.
Dłuższe trasy w okolicy Szczecina
Szczecin – Penkun. Malownicze miasteczko Penkun leży niedaleko granicy z Niemcami. Przy okazji jazdy warto zobaczyć zamek z XII wieku i dwa, niewiele młodsze kościoły. Chociaż trasa jest długa, to po gładkiej nawierzchni.
Ciekawa trasa nie tylko dla miłośników kolejnictwa to ścieżka rowerowa prowadząca trasą dawnej wąskotorówki. Najlepiej rowery dowieźć do Buku i zostawić tutaj samochód. Następnie można przejechać na stronę niemiecką (warto więc mieć ze sobą jakieś dokumenty). Minąwszy Blankensee, jedzie się do Pampow, Grühof i do Glashütte, następnie do Hintersee. I dopiero w tym miejscu zaczyna się prawdziwa trasa rowerowa, która prowadzi nasypem kolejki. Trasa ma 6 km, a po drodze zaznaczono miejsca dawnych dworców. Wycieczka kończy się nad Jeziorem Nowowarpieńskim. Tam można się wykąpać i poleżeć na plaży. Jadąc w obie strony, przemierzymy około 46 km.
Pętla Dobieszczyńska - trasa zaczyna się od Jeziora Głębokiego w stronę Pilchowa. Po drodze mija się neoromański kościółek ze stylową drewnianą dzwonnicą. 8 km dalej jest Tanowo, a 10 km dalej Dobieszczyna. To trasa mało uczęszczana, a część całkiem dobrej drogi prowadzi przez sosnowe lasy. Można dojechać też do Stolca z pięknym pałacem i parkiem, w którym rośnie najstarszy w regionie cis "Barnim". Dalej można dojechać do Buku z granitowym kościołem z XIII wieku. Cała trasa ma około 44 km.
Wyprawa do ogrodu dendrologicznego w Glinnej rozpoczyna się w Podjuchach. Przy ulicy Smoczej można zostawić samochód. Najpierw jedzie się asfaltową drogą przez lasy Puszczy Bukowej, aż po 8 km dojedzie się do Kołowa. Po drodze mija się ponury las zalany zieloną wodą, a końcówka trasy to przede wszystkim kocie łby. Jednak ogród dendrologiczny w Glinnej za sprawą specyficznego klimatu pełen jest egzotycznych roślin. Są tutaj magnolie i ponad 300 gatunków i odmian drzew oraz krzewów. Na miejscu można coś zjeść i odpocząć. Cała trasa to około 34 km, jeśli pojedziemy z powrotem tą samą drogą.
Sprawdź również nasz artykuł https://www.hoteldana.pl/news/gdzie-na-rower-warto-wybrac-sie-w-okolicach-szczecina-all-69389, w których omawiamy jeszcze więcej ciekawych tras rowerowych.
