Jak powstał Krzywy Las?

Krzywy Las to ewenement w skali kraju, drugiego takiego nie znajdziemy. Położony jest w Nowym Czarnowie, zaledwie cztery kilometry od Gryfina. Ten osobliwy las tworzy ponad 50 zdeformowanych sosen (kiedyś ich ilość była większa). Nie jest on duży, zajmuje obszar około 0,30 ha. Szacuje się, że sosny posadzono najprawdopodobniej w 1934 roku.
Oglądając las krzywych drzew zauważymy, że we wszystkich sosnach pień zamiast rosnąć pionowo – tuż nad ziemią skręca pod kątem 90 stopni i wygina się szerokim łukiem ku górze w kierunku północnym. Wokół nich rosną jednak proste sosny, wydaje się więc, że krzywulce powstały celowo. Zwłaszcza, że tego typu krzywizny pnia sosny pospolitej są bardzo rzadko spotykane. To sugeruje, że powstały one wskutek mechanicznych uszkodzeń.
Las krzywych drzew pobudza wyobraźnię
Sosny, mimo że mają prawie 90 lat, są stosunkowo niskie, ich wysokość nie przekracza 15 metrów. Badacze twierdzą, że młode drzewka, około 7-10-letnie, prawdopodobnie były nacinane przy bocznych gałązkach.  
Choć same sosny zostały dość dobrze opisane, na temat powstania Krzywego Lasu nadal niewiele wiadomo. Przez co Krzywy Las od lat rozpala wyobraźnię entuzjastów rodzimej przyrody tworzących kolejne hipotezy próbujące wytłumaczyć powód jego powstania. Jedna z teorii mówi, że drzewa były specjalnie uszkadzane, aby później można je było wykorzystać do budowy łodzi, kadzi, sań, mebli czy sprzętów gospodarstwa domowego. 
Zdaniem profesora Kremera, który wystąpił w telewizyjnym programie Galileo, powodem osobliwego wykrzywienia pni było ścięcie 6-10-letnich sosen z przeznaczeniem na bożonarodzeniowe drzewka. Sosnom celowo zostawiono ostatnią dolną gałąź, przez co rosła dalej pionizując się. A to z czasem zrobiło z niej charakterystycznego krzywulca.
Nadal jednak nie wiadomo, jak było naprawdę, przez co zagadka lasu krzywych drzew wciąż czeka na rozwiązanie. Nieocenioną pomocą byłyby relacje i opowieści ludzi z tamtych czasów, bezpośrednio zaangażowanych w powstanie lub doglądanie lasu. Spotkanie z przedwojennym gajowym lub kimś z jego najbliższego otoczenia mogłoby na dobre uciąć spekulacje i odkryć tę frapującą do dnia dzisiejszego tajemnicę. Zwłaszcza, że przed drugą wojną światową lasy pomorskie działały według określonego prawem porządku i nie każdy mógł ingerować w drzewostan.

Krzywy Las – Gryfino rozpoczęło rewitalizację

W ramach porozumienia Gminy Gryfino, Polskiej Grupy Energetycznej i Lasów Państwowych, Krzywy Las jest rewitalizowany. W listopadzie 2021 roku posadzono 1000 sztuk sosen zwyczajnych. Gdy tylko podrosną, leśnicy zaczną je krzywić. Plantacja nowych krzywulców częściowo powstanie z nasion zebranych z krzywych drzew, natomiast reszta będzie krzywiona mechanicznie.  
W planach jest nie tylko powiększenie powierzchni Krzywego Lasu, ale również przygotowanie utwardzanych ścieżek oraz wybudowanie małej architektury z drewna. Rewitalizacja ma zakończyć się w 2022 roku.

Krzywy Las - Gryfino wydało pierwszy przewodnik po krzywulcach

Gmina Gryfino wydała publikację pt. „Krzywy Las – miejsce niezwykłe”, która opisuje jego fenomen, najpopularniejsze teorie na temat powstania oraz plan rewitalizacji tego wyjątkowego pomnika przyrody. Przewodnik można znaleźć w centrach informacji turystycznej w Gryfinie oraz Szczecinie. 
Taguj Krzywy Las! Gryfino zachęca również zwiedzających do publikacji zdjęć w mediach społecznościowych z tagiem #KrzywyLas i dzielenia się swoją opinią na temat jego powstania. 

Krzywy Las – Szczecin chętnie wyjeżdża tam w weekend

Mieszkańcy Szczecina, ale i turyści odwiedzający miasto mogą z łatwością dojechać do Krzywego Lasu pociągiem regionalnym lub samochodem. Wystarczy wsiąść do pociągu w Szczecińskim Porcie Centralnym, aby po 30 minutach wysiąść na stacji Dolna Odra i stamtąd spacerem dojść do lasu krzywych drzew. Wybierając podróż samochodem kierujmy się na Gryfino, żeby po trzech kwadransach być już na miejscu.

Baza noclegowa - wybierz hotel. Szczecin ma bogatą ofertę

Planując wycieczkę do Krzywego Lasu dobrym miejscem wypadowym będzie szczeciński hotel. Szczecin to atrakcyjne miasto mające wiele do zaoferowania i to niezależnie od pory roku. Mnogość zabytków architektury, bulwary nad Odrą, które czarują wieczorami, rozległy port, ale także wyjątkowa oferta gastronomiczna sprawią, że nie będziemy się tu nudzić podczas pobytu.

Aby wyjazd należał do tych niezapomnianych, zakotwiczmy w Hotelu Dana. Topowa lokalizacja, z której wszędzie będziemy mieli blisko, niesamowita architektura budynku i wnętrza, które przeniosą nas w czasie do lat 20. ubiegłego wieku. Splendor, luksus i wygoda na wyciągnięcie ręki. Zwłaszcza, że po całodniowym zwiedzaniu możemy zrelaksować się w saunie lub wybrać się na zabieg do hotelowego SPA. A potem zjeść kolację w hotelowej restauracji, która została doceniona przez autorów Żółtego Przewodnika Kulinarnego Gault&Millau oraz Magdę Gessler.